Ja sam i mój dom służyć chcemy Panu - świadectwo Doroty.

IMG 5456s

     

   

Wspólnota Rodzin Źródło Życia w dniach 23-30 sierpnia 2015 roku przeżywała swoje letnie rekolekcje formacyjne. Tematem rekolekcji były słowa zaczerpnięte z ks. Jozuego:

„Ja sam i mój dom służyć chcemy Panu” (Joz 24,15b)....

   

    Rekolekcje głosił duszpasterz naszej wspólnoty franciszkanin o. Tomasz Jank. Temat został wybrany przez o. Tomasza w kwietniu jako odpowiedzi na nasze potrzeby, które zgłaszaliśmy w trakcie przygotowań. Dla wszystkich, łącznie z Ojcem, ogromnym doświadczeniem Bożego prowadzenie i opieki było to, gdy okazało się, że pierwszego dnia naszych rekolekcji, niedzielne czytania zawierały właśnie ten fragment z ks. Jozuego. Po raz kolejnych przekonaliśmy się, że Bóg nas naprawdę kocha.

    Siedmiodniowy czas modlitwy i trwania we wspólnocie przeżywaliśmy w Smolanach, wsi położonej w północno-wschodniej Polsce, 12 km pieszo od granicy z Litwą, w Domu Rekolekcyjnym Diecezji Ełckiej. Do Smolan przyjechało 13 rodzin w tym 26 osób dorosłych i 31 dzieci w różnym wieku. Dzieci przeżywały swoje własne rekolekcje w trzech grupach wiekowych, prowadzone przez zespół pięciu animatorów (którym bardzo gorąco dziękujemy). W programie przewidziany był czas zarówno na codzienną Eucharystię, modlitwę, katechezy, dzielenia w grupach, ale również czas rekreacji, wspólnych zabaw, między innymi wspaniale przygotowane Familiada i Rodzinne Igrzyska Sportowe, kąpiele w pobliskim jeziorze Boksze, ognisko, lody, zmywanie naczyń, obieranie ziemniaków :) .

    Były też wspólne wyjazdy. Najdalszy - do Wilna, gdzie odwiedziliśmy mieszkających tam ojców franciszkanów (jesteśmy wdzięczni za serdeczną gościnność), zwiedzaliśmy miasto i zobaczyliśmy miejsca drogie nam Polakom. Mieliśmy czas na modlitwę w kaplicy w Ostrej Bramie przy obrazie Matki Bożej Miłosierdzia, którego kopia znajduje się w głównym ołtarzy w naszej gdańskiej kaplicy Św. Anny. Zwieńczeniem pobytu w Wilnie było sadzenie krzaczków na żywopłot przy odnawianym kościele franciszkańskim. Każda rodzina posadziła swoje własne krzaki bukszpanu. Zostawiliśmy tam nasz własny ślad, do którego będziemy mogli wracać w przyszłości…

    Pojechaliśmy także do Wigier do dawnego Klasztoru Kamedułów i nad piękne jezioro Wigry w Wigierskim Parku Narodowym, gdzie pływaliśmy kajakami. Byliśmy również w niedalekich Sejnach w Bazylice Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny z cudowną figurą Matki Bożej Skrzynkowej.

    Był to czas obfitujący w wiele wydarzeń, ale też czas modlitwy i otwarcia się na Boże Słowo. Doświadczyliśmy Bożej łaski i nawrócenia, czym chcemy podzielić się w naszych świadectwach.

Dorota


Logowanie